niedziela, 18 maja 2014

Apteczka - szablony


...myślałem, myślałem - nic nie przychodziło do główki,
...szukałem inspiracji, wertowałem księgi, gazety i nic...
...wreszcie samo przyszło, pojawiło się przed oczami wyobraźni podczas jakieś tam przyziemnej, codziennej czynności.

Postanowiłem stworzyć (narysować) własny "wzorek", który będzie zdobił apteczkę - rysowanie, ścieranie, rysowanie ścieranie i kolejna kartka - nic.

Później przyszedł pomysł krzyża, który na każdej apteczce raczej się znajduje. Nie chciałem jednak typowego czerwonego krzyża - bo brzmi nawet dziwnie (CZERWONY KRZYŻ) i wygląda przejmująco. I na to znalazłem sposób, tak mi się przynajmniej wydaje.

Po wielu próbach coś jest. Teraz szablon - kilka kartek, sztywna okładka jakiegoś folderu, taśma dwustronna, już tylko pół gumki do ścierania i pełno małych kawałeczków po wycinaniu, wycieraniu i temperowaniu - to mi się dostanie...

Mam szablon!





















i "czerwony krzyż"